W Polsce RODO obowiązuje już w pełni. Najlepszym tego dowodem jest kara, jaką otrzymała niedawno jedna z warszawskich firm. Czym zasłużyła sobie na karę w wysokości – bagatela – miliona polskich złotych?
Pierwsza ogromna kara finansowa za złamanie przepisów RODO
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych po raz pierwszy w Polsce nałożył karę finansową za nieprzestrzeganie przepisów RODO. Przypadła ona jednej z warszawskich firm. Kwota grzywny jest dotkliwa i wynosi 934 tysiące złotych. Firma znajdowała informacje o przedsiębiorcach w CEIDG i KRS, a następnie tworzyła z nich bazy danych. Problem dotyczył konkretnie braku należytego poinformowania użytkowników o fakcie przetwarzania ich danych osobowych znajdujących się w bazach danych spółki. Tym samym przedsiębiorstwo złamało zapis mówiący o tym, że każdy użytkownik ma prawo zostać poinformowany o przetwarzaniu jego danych osobowych. W tym konkretnym przypadku obowiązku tego dopełniono wyłącznie względem tych osób, które uprzednio przekazały swoje adresy e-mailowe. Za to przewinienie Urząd Ochrony Danych Osobowych postanowił nałożyć pokaźną karę.
Jak środowisko przyjęło informację o bezprecedensowej karze?
Zdaniem ekspertów, w tym konkretnym przypadku kara mogła być dobrana w nieco inny sposób. Odnosi się ona bowiem do formalnych obowiązków i może wpływać negatywnie na poczucie bezpieczeństwa wśród przedsiębiorców prowadzących biznes w Polsce.
Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych – czy taki diabeł straszny, jak go malują?
Biorąc pod uwagę konsekwencje finansowe, jakie mogą spotkać firmy lekceważące RODO, warto uprzednio sprawdzić, w jaki sposób funkcjonują bazy danych w konkretnym przedsiębiorstwie. Warto również zdecydować się na audyt, który ujawni wszelkie niedociągnięcia i braki pod względem ochrony danych osobowych użytkowników, których dane są gromadzone i przetwarzane w systemie teleinformatycznym. Biuro rachunkowe Tychy może służyć wsparciem w tych kwestiach.